dziś post na temat tego, co używam do makijażu. Nie ma tego dużo, bo nie używam dużo ;)
Posiadam 10 kosmetyków, ale nie zawsze wszystkie używam.
Do dwóch kosmetyków zawsze będę wracać (zaznaczę je -> !)- ! Aksamitny fluid matująco - kryjący z Marizy (cena 14,90 zł) recenzja na bdb+ :) ,
- Podkład z Bell, kupiłam go ze względu na szał w internecie, mi nie przypadł do gustu, słabo kryje, matuję na 3 h wraz z puder ryżowym, nie jestem z niego zadowolona, zużyje go, ale planuje kupić w/w. Odcień naturalny. Cena 9,99 zł w Biedronce,
- Baza pod cienie z INGRID, lekka konsystencja, kremowa, widać nawet, że jest dość zbita, ale nie ma problemu z jej rozprowadzaniem na powiekach. Utrzymuje do 8 h nawet i więcej cienie, których nie roluje, nie waży, nie ścierają się, tylko zauważyłam ostatnio, że po jakimś czasie połączyła cienie z Marizy (nr 6) z ciemnym granatem, nie było widać, że są dwa inne kolory.. Ale, nie używałam jej zbyt dużo żebym mogła coś więcej napisać, ogólnie jestem na tak, na pewno będzie wydajna. Cena na allegro 12 zł z wysyłką.
- Róż do policzków z Bell. Daje delikatny odcień (ale, jak się nałoży za dużo to wtedy brzydko to wygląda, bo odcień jest za mocny). Używam jak już na prawdę gdzieś "na wielkie" wyjścia. Widać go przez cały dzień, ma lekkie malutkie drobinki.. Cena chyba 4-5 zł w Biedronce, z pół roku temu(??),
- ! Matujący puder ryżowy mój ukochany kosmetyk dostępny w firmie Mariza :) recenzja na bdb+ :) Cena 17,90 zł,
- Cienie do powiek matowe z Marizy Latte, osypują się ;/ , bez bazy się po jakimś czasie gromadzą w załamaniu, po dłuższym czasie znikają (ale to tak po ok 6 h). Z bazą trzymają nawet z 8-9-10 h. Cena 9,90 zł (promocja) / 13,90 zł.
- Korektor z Virtual mam go gdzieś z 2 lata, wydajny, konsystencja zbita, średnio się go na cerę rozprowadza, ale nie narzekam na krycie. Cena 8,70 zł.
- Korektor z wymianki. Za ciemny kolor raczej jak dla mnie, choć na opakowaniu jest nr 2 (Light - Medium). Robi mi plamy. Nie będę go już używać jak ktoś jest chętny wymienię go. Firma vital* radance. Nie wydaje się taki ciemny, ale jednak jest dla mnie za ciemny, nie będę z plamami chodzić ;). Także od tej pory go odstawiam.
- Tusz L'oreal wygrałam go do przetestowania. Jego recenzja. Teraz go używam, bo tusz z Faberlic stał się gęsty, nie wiem czy będę go używać. Cena ok 60 zł w Rossmannie.
- Tusz Faberlic recenzja również tutaj. Cena ok 10.
Nikt nie chce wypróbować kosmetyków z Marizy? Zapraszam do zamówienia. :)
Pozdrawiam!
Jeszcze nigdy nic z Marizy nie miałam, ale kiedyś chętnie wypróbuję. Na razie muszę uszczuplić zapasy :D
OdpowiedzUsuńTeż musiałabym taki post zrobić :D jestem ciekawa ile mnie by wyszło zł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jest ta pierwsza pozycja czyli ten podkład matująco kryjący. Zastanawiam się jakby się u mnie sprawował :)
OdpowiedzUsuńMoże warto byłoby spróbować skoro Twoja cera potrzebuje krycia i matowienia :)
UsuńPodziwiam, że potrafisz ograniczyc się do 10 kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie muszę mieć tyle kosmetyków jak nie którzy, że się szafy nie zamykają he he :D
UsuńTeż używam różu bella :) jest świetny!
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym tego pudru ;)
OdpowiedzUsuńtylko baza ingrid jest mi osobiście znana :D
OdpowiedzUsuńpuder z Marizy juz mam, czeka na testowanie;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie kosmetyczne;]
Ojej, ile kosmetyków z Marizy ;) Ja nie mam żadnego - może kiedyś się to zmieni :)
OdpowiedzUsuń