poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Po mału wypróbowane zakupy ;)

Dziś wypróbowałam właśnie maseczkę do twarzy z "PERFECTA"
Nie wykorzystałam całej bo byłoby za dużo - będzie na kolejny raz :) 
Maska koloru glinkowo-gruszkowego.
Zapach bardziej pod glinkę.

Po nałożeniu na twarz piekło / ściągało mi cerę miejscami.

Co ważne!!  Zmywajmy maseczki letnią / ciepłą wodą 
cera wtedy jest miła i delikatna w dotyku niż zimną wodą cera wtedy jest lekko podrażniona od ścierania zimną wodą ;/ 

Ta maskę będę miała jeszcze na 2 razy może ;) 

Twarz po niej jest rozświetlona,
delikatna,
fajna w dotyku,
to co miało być wysuszone / oczyszczone - taki efekt był.

Trochę ciężko się ją zmywało nawet ciepłą / letnią wodą ;/ 

Wypróbuje jeszcze z 2 razy będę wiedzieć dokładnie czy warto ją używać oraz polecić dalej :)


Wypróbowałam jeszcze te płatki z wyciągu z róży do zmywania lakieru.

Te 4 płatki wykorzystałam na 2 ręce
także dużo się ich nie zużyło :)

Na początku trzeba dość mocno trzeć, ale potem już idzie lekko
na koniec paznokcie są chyba natłuszczone tym wyciągiem z róży bo się świeciły.

Na prawdę warto, nie żałuje, że je kupiłam :D
POLECAM KAŻDEMU ^^

Pozdrawiam ;) 

2 komentarze:

  1. lubię tą maskę, nie była zła:)

    zapraszam Cię do siebie - może znajdziesz coś co Cię zainteresuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie moja ulubiona w wolnej chwili zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!