piątek, 13 grudnia 2013

Odżywka do włosów Timotei Złociste Refleksy

Kto mnie śledzi na Instagramie i FB to widział, że tam pokazywałam moją nową przygodę z domowym sposobem rozjaśniania włosów.. Do tej czynności chciałam jakąś odżywkę do blond włosów - padło na
  Timotei Złociste Refleksy. 

Klikajcie na zdjęcia będzie lepsza jakość ;) 



Odżywka kosztowała mnie w Kauflandzie 7,99 zł za 200 ml. (Widziałam droższe). 


Kosmetyk ma bardzo ładny kwiatowy może z rumiankiem połączony zapach. 

Konsystencja jest dość gęsta, ciężko wydostać ją przez ten mały otwór w nakrętce. 


Produkt jest koloru mlecznego, ale połączony z bladym różem.

Słowa na opakowaniu: 


Opakowanie jest miękkie. Czasami jednak sprawia problem wydostania tej gęstej odżywki. 

Nie mam pojęcia jak się odżywka sprawdza na blond włosach, u mnie trochę włosy zmieniły odcień na jaśniejszy brąz (ale używam jeszcze szamponu z rumianku). Włosy są po niej bardzo miękkie w dotyku, sypkie, nie plączą się, nie elektryzują, łatwo idzie je rozczesać. Nie zauważyłam, aby odżywka nawilżyła moje włosy. Na pewno zdrowo wyglądają końcówki. Nic złego z nimi się nie działo, nie były obciążone ani nie wyglądały źle na drugi dzień. Używam jej już od 10 listopada :) - jest wydajna, a nie biorę jej wcale mało ;)) ... 



Jestem wstanie nawet zakupić inną wersję z tej firmy :) Może awokado :) 

Skład: 


Miałyście ją lub jakąś inną z Timotei? Ja ją Wam polecam :) 


A jeszcze na koniec kosmetyk, który nie jest wart ani 1 gr. 
To w ogóle nie jest antyperspirant. No może dla tych, którzy nie potrzebują wymagających kosmetyków tego typu. To mnie nawet nie chroniło przez 2 godz! M A S A K R A jak dla mnie. Postanowiłam, że nie będę takich wynalazków kupować... 


Pozdrawiam! :) 

4 komentarze:

  1. Nie miałam odżywki z Timotei, ale szampony bardzo lubię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam żadnej odżywki z Timotei ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy tej odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie, że odżywka sprawdziła się, mam włosy blond, może się na nią skuszę

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!