niedziela, 23 lutego 2014

Lakier do paznokci z odżywką - Eveline. Nr 791 i 792.

Pisałam już recenzje na temat tego lakieru z odżywką. Ale to nie była aż taka szczególna, ponieważ w październiku miałam sztuczne paznokcie i lakier był testowany na paznokciach koleżanki, gdy już pozbyłam się sztuczności na dłoniach, zaczęłam testować i używać kosmetyk, który otrzymałam od Eveline.. 



Tak mi się spodobał jego efekt, że na początku tego tygodnia kupiłam sobie inną wersję kolorystyczną. 


Gdybym nie otrzymała tego lakieru do przetestowania bym na pewno nie kupiła go sama. Nie lubię malować paznokci, ale tym produktem to przyjemność :)




Szczerze mówiąc ciężko je kupić. W Rossmannie nie ma, w Naturze nie sprawdzałam. Dostałam je w osiedlowej drogerii za 7,70 zł w innej zaś były po 7,90 zł a jeszcze w innej za 10,99 zł. Ceny są różne. Pojemność 5 ml. Jest jeszcze kolor czerwony. Ale te odcienie co ja mam tu są takie naturalne :) Szklana buteleczka. 


Jeśli chodzi o samą aplikacje tzn. malowanie płytki paznokcia nie ma z tym problemu. Konsystencja produktu jest lejąca i wodnista, łatwo rozprowadza się. 


Pędzelki są w miarę cienkie i średnio wąskie, mi one nie sprawiają kłopotu, można jeszcze parę razy poprawić pomalowane paznokcie przed całkowitym wyschnięciem. Konsystencja zlewa się podczas schnięcia i nie widać smug. 

Jeśli chodzi o jego zalety to: Lakier jest wydajny. Nie ma żadnych problemów z malowaniem nim paznokci, ładnie się zlewa i nie zostawia smug (chyba, że się za mało go weźmie). Paznokcie są mocniejsze, nie łamią się, nie rozdwajają czy też nie pękają.. (a miałam z tym problem). Daje ładny naturalny kolor, który ładnie się błyszczy i nie schodzi z płytki paznokcia już po jednym dniu. Konsystencja po całkowitym wyschnięciu jest jakby gumowa, dzięki temu lakier jest bardziej odporniejszy na odpryski czy też zarysowania. Produkt szybko schnie. Jedna warstwa ładnie kryje, ale można położyć dwie. Lakier utrzymuje się tak do 3-4 dni bez największego naruszenia. Jeśli już przyjdzie czas na malowanie to widać, że najbardziej ucierpiały końce paznokci. Ten jasny różowy używam gdzieś od listopada i jest go połowa i nie jest wcale gęsty. 

Dwie wady to takie, że ciężko go kupić i są dostępne tylko 3 kolory. 



Nie byłam zbytnio na ten produkt nastawiona, ale teraz wiem, że jest super :) Polecam. 


3 komentarze:

  1. Faktycznie, dostępność kiepska, bo też się rozglądałam ale w tych sieciowych drogeriach nie spotkałam ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś koło niego przechodziłam,ale jakoś mnie nie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, nie wiedziałam, że Eveline ma lakiery z odżywką. Ten jaśniejszy będzie mój :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!