sobota, 13 września 2014

Muliregenerujący olejek po depilacji - Eveline.

Czemu czas się nie zatrzymuje, lub wolniej leci? Z jednej str dobrze, ale z drugiej średnio mi się to podoba ;) Dziś zaś recenzja kosmetyku, który otrzymałam do testowania od firmy Eveline. 


Nie orientowałam się ile kosztuje, jego pojemność to 75ml. 
Opakowanie jest plastykowe z plastykową zakrętką. 
 Skład:

Zapach typowy dla tej serii produktów. Kosmetyk jest wydajny, wystarczy odrobina, aby posmarować dużą powierzchnię skóry. Zostawia tłustą warstwę, ale jest ona inna nie jest nachalna i nie przeszkadza mi, jak w innych kosmetykach. 


Jak można zobaczyć na zdj powyżej, w szyjce opakowania jest plastykowa "wkładka" z małym otworem dzięki temu nie wylewa się od razu duża ilość olejku. 

Stosując produkt zauważyłam, że włoski odrastają wolniej, że skóra po depilacji jest uspokojona i nawilżona. Na drugi dzień jest miękka i miła w dotyku. Wszelkie podrażnienia są częściowo zagojone lub zmniejszone. Olejek stosuję po depilacji lub goleniu. Nadaje się świetnie do wymienionych czynności. 


Moja opinia jest szczera i bez względu na to, że produkty dostałam do przetestowania, piszę dla Was to co zauważyłam i myślę. Dziękuje za przesłanie produktów. Polecam.

Zapraszam na rozdanie z okazji 2 urodzin bloga, które już były ;) Rozdanie na fb. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!