piątek, 4 października 2013

Żegnam się z denkiem.. wrzesień ' 13 r.

Hej, chciała zrobić zdj lustrzanką, bo miałam taką okazję, ale nie wychodziło mi to ;/

Dlatego zrobiłam zdj, tj. zawsze :)

Szampon nawilżająco - regenerujący, zawiera ekstrakt z miodu i proteiny mleczne. Okazja cenowa się trafiła, więc go zakupiłam. Włosy były po nim długo świeże, miękkie, lśniły się. Szampon czasami wywołał u mnie łupież a czasami było wszystko ok. Niestety przez konsystencję, która jest przeźroczysta i bardzo lejąca kosmetyk nie jest wydajny. Pachnie miodem (nie lubię tego zapachu), ale dało się przeżyć. Może wypróbuję inną wersję.

Ekspresowa odżywka GLISS KUR regenerująca z potrójną koncentracją kompleksu płynnej kreatyny. Odżywka jest mega wydajna, nie pachnie za ładnie. Włosy lepiej się po niej rozczesują, ale nie zauważyłam jakieś regeneracji.. >klik<





Żel pod prysznic Brazilijskie Mango Balea. Fajny żel, dobrze oczyszcza, fajnie się nim myło. Ciekawy zapach, połączone mango z gerjpfrutem, czuć było czasami gorycz tego drugiego głównego składnika. Ogólnie polecam, bo godny uwagi są te żele - ale to już każdy wie ;)

Regenerujące mleczko do ciała. Pisałam już o nim, że fajnie nawilża, nie zostawia tłustej powłoki, szybko się wchłania itd. >klik<




Rexona antyperspirant. Good, good, good.. Jeden z najlepszych antyperspirantów ever :)

Peeling ogórkowy w kremie Ziaja. Nic ciekawego, na wstępie mogę Was poinformować, że jest wycofany. Niby coś tam oczyszcza, ale nie było to głębokie oczyszczanie. Czuć było ogórka.

Emulsja do higieny intymnej Intimea. Dla mnie kolejny bubel. ;/ Zapach zły, nie odświeża, nie robi jak dla mnie nic. Więcej nie kupię żadnej wersji z Biedronki.



Ziaja krem pod oczy i na powieki rozjaśniający cienie z bławatkiem. Bubel nad bublami. Zużyłam większą połowę i żadnej poprawy nie widziałam a cienie pod oczami mam.. I na dodatek jak dostał się ten krem do powieki to mnie piekło.



Maseczka głęboko oczyszczająca pory Tajski Kwiat Lotosu. Ładnie w miarę pachnie. Nie zauważyłam czegoś szczególnego.



Nawilżający krem na dzień cera normalna i mieszana. Do cery tłustej się nie nadaje. Jak były mega upały skóra na czole mi się pociła jak nigdy. Nie kupię go więcej. Dość tłusty.

Biała herbata krem matujący Mariza, swego czasu bardzo mi się podobał, delikatnie pachniał. >klik<



Nawilżająca emulsja do stóp Charmine Rose był ten kosmetyk w glossybox'ie, ale jakaś pomyłka. Miałam taką z nim przygodę, że skóra stóp mi się stracznie łuszczyła, była mega przesuszona. Konsystencja tłusta a zero nawilżenia. Zostawiał tłusty film.. Masakra.

Maszynka do golenia Wilkinson, nie wypał, nie sprawdziła się u mnie ta maszynka od samego pierwszego użytku.

Tusz L'oreal na samym początku mokry, nic nie robił z rzęsami nawet jak lekko wyschł. Tusz z Golden Rose... Jak go otworzyłam i użyłam pomyślałam, że jest on suchy.. Ah.. brak słów. >klik<



 Peeling gruboziarnisty mój faworyt, dobrze oczyszcza, skóra jest miękka i widać, że dobrze oczyszczona.

Oczyszczające paski na nos nie oczyszczają dobrze i dokładnie nosa.

Oczyszczająca maseczka do twarzy Balea. Ciekawy kosmetyk, cera jest po niej miękka i delikatna, średnio oczyszcza, ale w jakimś małym stopniu tak.




Regenerująca maska do włosów zniszczonych wypadanie włosów. Taka jedna saszetka mi nic nie dała i nie zdziałała cudów.

Szampon pielęgnacyjny- łupież tłusty. Ta również saszetka mi nic nie pomogła, miałam łupież.

Przedstawione saszetki są próbkami z firmy PILOMWAX.




No i to tyle denka :) Używałyście coś z przedstawionych denkowych kosmetyków?

Pozdrawiam miłego weekendu!! :)

3 komentarze:

  1. Obecnie używam tą odżywkę Gliss Kur, świetnie rozczesują się po niej włosy. :)
    Peeling z Perfecty lubię drobnoziarnisty, ale rzadko używam, przerzuciłam się na peelingi enzymatyczne. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Srebrny Telescopic Loreala uwielbiam. Ten tusz albo jego złotego brata mam zawsze w kosmetyczce. Zielone maszynki Wilkinsona też lubię i używam od lat :) Jak widać to co pasuje jednemu, niekoniecznie odpowiada drugiemu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!