wtorek, 5 lutego 2013

Iasna żel pod prysznic *Kokos*, Mariza *puder ryżowy* .. Recenzja.

Witajcie, dziś opinia na temat :
  1. Żel pod prysznic  z Isana zapach - kokos,
  2. Puder ryżowy z Mariza. (zapisz się)
Żel pod prysznic Isana, jest go 300 ml i był kupiony chyba za ok 4-5 zł . Zapach kokosem zachęca :) Poręczne opakowanie i ładna szata graficzna. Otwór jest mały dzięki temu nie wydostaje się duuużoo żelu. Wg mnie słabo wydajny, bo słabo się pieni.. (nie chodzi mi o to, że się w ogóle nie pieni - jak dla mnie, słabo ;)). Zapach podczas mycia jest lekko intensywny, niestety po umyciu nie utrzymuje się w ogóle.. Konsystencja średnio - gęsta, barwa perłowo - mleczna.. Tego zapachu już na pewno nie kupię i nie wiem czy w ogóle jakiś z Isany kupię - wolę mój ulubiony z Nivea - lilia wodna z perełkami olejku :) (ten żel był ulubieńcem i na pewno jeszcze z niego skorzystam :)) . Isany kokosowej już na pewno nie kupię.





Teraz jeśli chodzi o puder ryżowy z Marizy, kosztuje on 17,90 zł i jest go 5g. Używam go od lipca i zobaczcie ile mi go jeszcze zostało :)

                                                                                            A tyle było go na początku :
 Tyle zostało :






















Zobaczcie jaki jest wydajny :) Nie nakładam go tą gąbką tylko pędzlem i lepsza jest jego trwałość i nie ściera tj. gąbka podkładu...

Jeśli wszystko pójdzie oki, to będę miała pod koniec miesiąca kolejne opakowanie..

Zauważyć też można, że z lekka schodzą napisy. 

Matuje twarz, ale nie wymagajmy od niego cudów, że przez 12 h cera nie będzie się świecić. Mi nie świeci się tak do max. 6 h.. Jeśli potrzebuję dalszego matowego wykończenia makijażu, pudruję się nim jeszcze raz.. Z podkładem z Marizy   fajnie współgra - polecam te kosmetyki :)


Więcej info na temat tego pudru :) 

2 komentarze:

  1. A ja nawet polubiłam ten żel z Isany :) lubię wszystko co kokosowe :D

    Pudru ryżowego z Marizy nie miałam, ale mam transparentny i także jest fajny, choć dość krótko utrzymuje skórę matową (ok. 3 h)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten żel z Isany - może nie jest najlepszy, ale raz na jakiś czas go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!