poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Maseczka matująco-regenerująca firmy AA.

Witajcie w tą "piękną" białą wiosnę.. ;/

Dzisiaj przychodzę z recenzją maseczki do twarzy z AA, do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Przywraca równowagę skórze, posiada ekstrakt z ogórka oraz kwas azelainowy. Kupiłam ją w Biedronce za ok 1,50 zł pojemność 2 x 5 ml.

Składniki: Aqua, Propylene Glycol, Cetyl Palmitate, Dicaprylyl Ether, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Hydroxypropyl Strach Phosphate, Zinc Oxide, Arachidyl Alcohol, Magnesium Aluminium Silicate, Panthenol, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Extract, Azelaic Acid, Spiraea Ulmaria Extract, Behenyl Alcohol, Conola Oli, Cucumis Stivaus Fruit Extract, Enantia Chlorantha Bark Extract, Oleanolic Acid, Butylene Glycol, Xanthan Gum, Allantoin, Parfum, Caprylyl Glycol, Carbomer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Arachidyl Glucoside, Methylisothiazolinone.

huuuuuuuuuu ;/ :)

Barwa biała, wygląda jak krem do twarzy, lekka konsystencja, lekko wodnista jak również lejąca, ale nie mocno.


Maska trzymana przez 15 min, po ok 10 min prawie wszystko wsiąkło. Na twarzy zrobiła się powłoka biała matowa, jest to pozostała część maseczki, która nie wsiąkła. Było czuć świeżość podczas zabiegu, jak również lekkie ściąganie oraz pieczenie (przy pierwszej aplikacji, zaś po jakimś czasie jak drugi raz robiłam ją nie czułam pieczenia). Producent w sposobie użycia ma napisane, że maseczkę trzeba trzymać przez 15 min i po tym czasie ściągnąć resztę kosmetyku wacikiem. Nie zrobiłam tak, bo maseczka była cała zastygnięta (ale za trzecim razem ten sposób wypróbuję). Taka jedna saszetka starczyła mi na 2 razy. Więc mam 2 na 4 razy za 1,49 zł :) .

Twarz po zabiegu nie świeci się, ładnie świeżo wygląda, nie jest zaczerwieniona, nie wysypało mnie po niej ani nie uczuliło (w końcu maseczka do cery wrażliwej i skłonnej do alergii),  miła i delikatna w dotyku. Po raz pierwszy gdy użyłam ją czułam lekkie ściąganie, musiałam użyć na koniec kremu nawilżającego, natomiast już przy drugim użyciu nie zauważyłam efektu ściągania. 

Przy 3 użyciu zrobię tj. producent zalecił, aby resztę maseczki ściągnąć wacikiem myślę, że wtedy efekt matu będzie jeszcze lepszy.. :) Jakbym ją znalazła w Biedronce to kupię sobie jeszcze jedną saszetkę. 

A Wy miałyście jakieś maseczki z AA? Może też jeszcze jakąś bym wypróbowała, lubię maseczki :) 

Ktoś chętny na puder sypki z Marizy? Na sprzedaż lub wymiankę :) kolor transparentny (użyty 2 razy). Cena 14 zł z wysyłką. 

2 komentarze:

  1. nie miałam jeszcze tej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam też kupiłam w biedronce, pozytywne wrażenie ładnie nawilża buzię

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje, że postanowiłyście poświęcić chwilę czasu na skomentowanie postów na moim blogu :)

Pozdrawiam!